Trudno pomyśleć, że życiem mogą kierować takie zbiegi okoliczności jak te, które przytrafiły się nam. Teraz gdy cofam się do tych sytuacji, chcę mi się po prostu śmiać.
Byliśmy tacy niedojrzali. Zakochani w sobie, najmądrzejsi na świecie, próżni, pyszni, oczekiwaliśmy więcej...Coraz więcej. Teraz z perspektywy czasu, dojrzałości widzę jak się zmieniłam. Można by rzec, że na lepsze. Wiele rzeczy najzwyczajniej wbiłeś mi do głowy, pomimo moich łez,po prostu byłeś, ja po jakimś czasie zrozumiałam, a wszystko to.... Dzięki Tobie. Leżę na dachu, patrzę w gwiazdy i mam przed oczami Twoją twarz, wszystkie Nasze rozmowy i dziwne sytuacje, które między nami zaistniały.
Wiem, że już nigdy nie będę żałować tego co się stało. Tak musiało być, a wszystko to zrozumiałam....Dzięki Tobie.
Wycieram jedną, pojedynczą łzę z mojego policzka. Nie jest ona jednak przesiąknięta bólem, rozpaczą czy niedomówieniami jak kiedyś, a zwyczajnym szczęściem. Tak odległym mi kiedyś.
Wpatruję się w gwiazdy i zaczynam wspominać, a wszystko to....Dzięki Tobie.
Jestem już w stanie wszystko zrozumieć, a to paradoksalnie... Dzięki Tobie i jeszcze kilku osobom, które niewątpliwie też się do tego przyczyniły, ale nie w takiej skali jak ty.
Dopiero tej wyjątkowo ciepłej, niezwykłej, norweskiej, bezchmurnej nocy, gdzie na niebie jest pełno gwiazd zdaję sobie sprawę, że wszystko to.... Jest naprawdę dzięki Tobie.
___________________________________________________________
Mamy prolog! Wiem, że krótki, ale ja innych nie umiem pisać! Przykro mi! Mam nadzieję, że was zaciekawiłam. Szczerze płakałam jak pisałam ten prolog i go czytałam, ale to pewnie tylko dlatego, że znam los tej historii i wiem o czym główna bohaterka wspominała.
Następny rozdział będzie dłuższy. Generalnie rozdziały będą dłuższe niż tam.
Mam nadzieję, że cieszycie się z tego faktu. Dajcie znać co myślicie.
Ciekawy prolog, fajni bohaterowie, świetna piosenka - od razu urzekłaś mnie Happysadem. :) Mam tylko nadzieję, że często będziesz dodawała nowe rozdziały. Będę tu zaglądać. Proszę, informuj mnie na http://laa-mia-dolce-vita.blogspot.com/ Z góry dziękuję. :)
OdpowiedzUsuńDzięki informować będę na pewno :) Mam nadzieję, że Cię nie zawiodę!
UsuńProlog jest naprawdę przyzwoity. :) Owszem, troszeczkę, ale nawet nie masz pojęcia jak przez to rozbudziłaś ciekawość czytelnika po drugiej stronie ekranu!
OdpowiedzUsuńNie czytałam co prawda Twojego wcześniejszego opowiadania, tutaj trafiłam przypadkowo, ale podoba mi się i chciałabym zostać na dłużej! :)
Blog już ląduje na liście czytelniczej, kochana. :)
Zapraszam również na http://du-sei-stark.blogspot.com/
Byłoby miło gdybyś wpadła. :)
Czekam na jedynkę!
Pozdrawiam. ;*
Przeczytałam już u Cb pierwsze 2 rozdziały, ale chcę przeczytać wszystko i dopiero skomentować :) Miło mi, że zostajesz :) Pozdrawiam!
Usuńzaprosiłam mnie, więc jestem :)
OdpowiedzUsuńbardzo intrygujący prolog. czekam na rozdział pierwszy.
mmm... Happysad ^^. jak cudownie :3
pozdrawiam i życzę weny!
PS: jeśli masz ochotę, to zapraszam na moje opowiadanie o polskim zespole metalowym ze Śląska - Oberschlesien (finaliści 4. edycji Must Be The Music). nie wiem, czy słuchasz metalu, ale może moja historia przypadnie Ci do gustu. byłoby mi miło, gdybyś pozostawiła po sobie komentarz :)
Cieszę się, że przyjęłaś zaproszenie, jakoś Cię to zaintrygowało i, że spodobał Ci się happysad.Na twojego bloga na pewno zajrzę jak tylko będę miała chwilkę czasu pozdrawiam!
UsuńNo heey :D
OdpowiedzUsuńProlog krótki ale za to wzbudza ciekawość czytelniczek! Uwielbiam Schlierenzauera więc na pewno będę tu zaglądać ;)
Z niecierpliwością czekam na pierwszy rozdział a jeśli masz chwilę to zapraszam do siebie, główny bohater to.. a z resztą co ja Ci będę spamować xD
Pozdrawiam :*
Kochana! Zobaczyłam bohaterów u Cb i możesz być pewna, że będę tylko najpierw nadrobię rozdziały u dziewczyn powyżej i lecę do Ciebie :)
UsuńKrótko, ale treściwie i bardzo intrygująco ^^ Plus za bohaterów, w szczególności za Gregora ;) Na pewno jeszcze nie raz do Ciebie wpadnę
OdpowiedzUsuńŻyczę duuużo weny i zapraszam do siebie :**
Wpadnę na pewno jak nadrobie opowiadania dziewczyn powyżej :D
UsuńNie ukrywam, że zaintrygowałaś mnie tym rozdziałem. ;)
OdpowiedzUsuńZastanawia mnie, co główna bohaterka miała w głowie... co wspominała...
Są skoczkowie, jest zabawa. ♥
Czekam na kolejne rozdziały kochana <3
Buziaki :*
Pisałam właśnie ten prolog tak, żeby nie wszystko było do końca wiadomo i wprowadzić czytelnika w lekki mętlik :) Cieszę się, że mi się udało sądząc po twoim komentarzu :) Pozdrawiam!
Usuń