Zwariowałam! Oszalałam! Zdurniałam! Nie wiem nawet jak to określić, ale ja jako osoba, która ma 1001 pomysłów na sekundę tego nie mogę wybić już z głowy akurat tego już jakiś czas. Rozdziały zaczną się pojawiać, gdy wyjdę na prosto z On był matematykiem, ale ona była nieobliczalna. Pomysł oparty na problemach mi bliskich. Postanowiłam stworzyć bohaterkę z wielkim talentem, wielkimi problemami, wielką depresją, wielkim brakiem zaufania, wielkim brakiem osób, którym może powiedzieć co czuję. Temu wszystkiemu będą przygrywać poniektórzy skoczkowie narciarscy i siatkarze. Kto jest ciekawy niech piszę pod postem, że będzie czytał i chcę być informowany, albo chociażby jest ciekawy pomysłu . Troszkę więcej możecie dowiedzieć się w zakładce o obsadzie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz